In

4th WEEK



Kolejny zepsuty rower, nowe HQ (rodziny, u ktorych mieszkamy) - ciągłe zmiany. Dzięki nim wyciągamy wnioski, analizujemy swoje decyzje i wciąż uczymy się, jak skuteczcznie i szybko reagować. Karuzela, na jakiej jesteśmy, determinuje w nas metamorfozę, pozwala rosnąć w górę, stać się lepszym. Czasem wydaje nam się, że pędzimy w nieznane, choć tak naprawdę jest to droga do sukcesu.

Bookfield uczy nas, jak przełamywać własne słabości, walczyć ze sobą (i nie ma że boli haha). To niesamowite uczucie być tutaj. Każdy z nas docenia szansę, którą otrzymaliśmy od losu, by móc spędzić wakacje wśród rodzin dbających o edukację dzieci nawet podczas lata! Nieraz jesteśmy zdumieni podejściem rodziców pilnie sledzących postęp maluchów (nawet tych w highschool).

Po całym tygodniu pracy znów spotkaliśmy się w pełnym gronie. Rozmawialiśmy o minionych 6 dniach, wyłoniliśmy zwyciezcę pony socks - gratulacje Daniel! Wielki ukłon w stronę Natalii, która jako pierwsza miała 200-unitowy tydzień!! Wręczone zostały również water bottle. Sunday meeting minął nadzwyczaj szybko. Pełni energii ruszymy jutro na turf, by na nowo odkrywać nieznane.










Related Articles

0 komentarze:

Prześlij komentarz